Profesor Wojciech Budzyński po raz trzeci doktorem honoris causa

Cytat z laudacji: "Jeśli uznamy, że nauka to wiedza o rzeczywistości, a zadaniem naukowca jest rzetelna działalność, która powiększa zasoby wiedzy i umiejętności oraz sprzyja wymianie informacji to możemy stwierdzić, że Pan Profesor Wojciech Budzyński w pełni zasługuje by być nazwanym wybitnym naukowcem. Dokonania badawcze i dorobek publikatorski Pana Profesora w pełni to potwierdzają."

Najwyższą godność akademicką nadał Panu Profesorowi Senat Uniwersytetu w Siedlcach  podczas uroczystej inauguracji r.a. 2016/2017 dnia 3 października br.

Inicjatorem i laudatorem była Pani prof. dr hab. Janina Skrzyczyńska -  dziekan Wydziału Przyrodniczego, promotorem Pani prof. dr hab. Wanda Wadas, a recenzentami Panowie profesorowie Andrzej Kotecki z Wrocławia oraz Wiesław Koziara z Poznania.

Uroczystość zaszczycili Pan rektor UWM prof. dr hab. Grzegorz Białuński, prorektor UP w Poznaniu – prof. dr hab. Cezary Mądrzak, Dziekani Wydziałów związanych z naukami rolniczymi (agronomia, ochrona i kształtowanie środowiska, zootechnika, ogrodnictwo, biotechnologia) oraz biologicznymi, także całe kolegium Dziekańskie i 30 profesorów z macierzystego Wydziału Kształtowania Środowiska i Rolnictwa Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Profesor W. Budzyński jest bardzo rozpoznawalnym profesorem w obszarze nauk rolniczych. Dotyczy to osiągnięć naukowych, publikacyjnych (ponad 400 prac, w tym 184 twórczych oryginalnych, 4 podręczników, kilkunastu monografii naukowych). Dorobek powstał dzięki uczestnictwu w projektach badawczych własnych, ale także rozwojowych, kluczowych POIG oraz z podmiotami gospodarczymi. Dotyczyły one trzech ważnych grup roślin rolniczych, tj. zbóż, oleistych oraz surowców energetycznych.

Publikacje Zespołu Profesora wyróżniają  się wielokryteriową, czyli rolniczą i jakościową, ale także ekonomiczną i energetyczną oceną technologii. Profesor zainicjował taką ocenę i rozwinął oraz upowszechnił w agronomii. Opisane w monografiach naukowo-technicznych technologie produkcji są kompendium ich zastosowań w różnych warunkach siedliskowych, organizacyjnych i ekonomicznych.

Profesor był zawsze oczekiwanym wykładowcą w krajowych i regionalnych organizacjach związków producentów surowców żywnościowych, przemysłowych, energetycznych (ZT Kruszwica, KZ PR, SPORz, ośrodkach doradztwa rolniczego i okołorolniczych firmach fitofarmaceutycznych), a także członkiem komisji COBORU oceniających postęp hodowlany zbóż i oleistych współkreując listy odmian hodowlanych polskich oraz zagranicznych hodowli. Pan profesor W. Budzyński ma liczne grono bezpośrednich wychowanków – wypromował ponad 170 magistrów i 17 doktorów, z których każdy zrealizował 3 letnie studia doktorskie. Jest to duży sukces wymagający umiejętności pracy w zespołach z ludźmi młodymi.

Profesor Wojciech Budzyński jest nauczycielem z zamiłowania. Dydaktyce sam poświęca wiele czasu, ale też bez ulg i bezlitośnie wymaga od swych słuchaczy. Jego wykłady kipią wiedzą, ale i przykładami z produkcji, chętnie dyskutuje z każdym. Opracował także rozdziały w 3 krajowych podręcznikach akademickich. Wiele czasu w swojej karierze poświęcał organizacji dydaktyki. Na początku transformacji w szkolnictwie, jako prodziekan i prorektor ds. studiów i studentów dostosował kształcenie  w swojej uczelni do wymagań kierunkowych (których wcześniej nie było) i do europejskiego systemu bolońskiego, był twórcą dwóch nowych kierunków studiów (zarządzanie i  marketing oraz biotechnologia) w Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie, był także wczesnym orędownikiem utworzenia Uniwersytetu w Olsztynie i działał na rzecz przyspieszenia jego powstania.

Ponadprzeciętny dorobek naukowy i dydaktyczny nie przeszkadzał Profesorowi w aktywnym członkostwie centralnych gremiów przedstawicielskich (z wyboru) środowiska naukowego. Aktywnie pracował w Radzie Głównej Szkolnictwa Wyższego, w Uniwersyteckiej Komisji Akredytacyjnej powołanej przez Konferencję Rektorów Uniwersytetów Polskich, był wieloletnim członkiem i sekretarzem Komitetu Uprawy Roślin PAN, członkiem rad programowych 6 polskich periodyków naukowych. Wreszcie, najdłużej pracuje w Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów przy Premierze RP, pełniąc ostatnio funkcję przewodniczącego Sekcji Nauk Biologicznych, Rolniczych, Leśnych i Weterynaryjnych i członka Prezydium CK.

W Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów jest oceniany jako aktywny, wszechstronny, odważny wyznawca synergii płynącej z połączenia biologii jako dyscypliny podstawowej z naukami rolniczymi, leśnymi i weterynaryjnymi jako dyscyplinami aplikacyjnymi – w jednej Sekcji. Uważa, że złe ustawy o stopniach i tytułach są głównym powodem obniżenia poziomu habilitacji i postępowania o tytuł naukowy. Optuje za łączeniem dyscyplin, zwiększeniem minimów kadrowych niezbędnych do uprawnień do nadawania stopni naukowych, za piętnowaniom nieuczciwości w nauce i spłycania dobrych obyczajów akademickich.

Wyszczególnione wyżej przymioty Pana Profesora podkreślone przez PT Recenzentów oraz Jego liczne kontakty naukowe z kadrą Wydziału Przyrodniczego były głównym uzasadnieniem wszczęcia postępowania  a następnie podjęcia uchwały o nadaniu Panu Profesorowi Wojciechowi Budzyńskiemu najwyższej godności akademickiej Doktora Honoris Causa Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach.

 

Wystąpienie Profesora Wojciecha Budzyńskiego

Wielce Szanowni Państwo. Proszę pozwolić mi wyrazić swoje zaszczycenie faktem nadania tytułu doktora honoris causa tego - Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego.

            Pani Rektor i Wysokiemu Senatowi, Pani Dziekan i Wysokiej Radzie Wydziału Przyrodniczego serdecznie dziękuję za wielkoduszną życzliwość w ocenie mojego naukowego, dydaktycznego i organizacyjnego dorobku. Dziękuję także za możliwość dzisiejszego wystąpienia przed tak znamienitym Gremium. Wystąpienie będzie mieć formę mono wykładu informacyjnego. W części pierwszej przedstawię wybrane statystyki dotyczące wypełniania ustawowych kompetencji Centralnej Komisji jako organu rządowego. Część druga będzie wyrażać mój stosunek do sposobu i możliwości spełniania obowiązków przez jej członków. Temat wybrałem w świadomości słusznego podjęcia prac nad nową ustawą.

Magnificencje i Wysoki Senacie. Ekscelencjo, Państwo Parlamentarzyści, Ministrowie, Starostowie, Dyrektorzy, Panie i Panowie

            Komisja do Spraw Stopni i Tytułów jest elementem oceny zasadności awansów naukowych, mimo coraz większych ograniczeń ustawowych. Gwarantuje pewne minimum wymagań stawianych kandydatom do awansu naukowego w różnych środowiskach naukowych. Funkcja wyrównywania poziomu jest ważna nie tylko z naukowego punktu widzenia, przekłada się też na poziom kształcenia rzesz absolwentów trafiających do szeroko  rozumianej gospodarki narodowej.

Komisja przyznaje naukowym jednostkom organizacyjnym uprawnienia do nadawania stopni doktora i doktora habilitowanego. Bierze przy tym pod uwagę poziom działalności naukowej lub artystycznej oraz liczbę zatrudnionych osób z tytułem profesora lub stopniem doktora habilitowanego.

Przeprowadza postępowanie w przedmiocie przedstawienia kandydatów do tytułu profesora i przedkłada stosowny wniosek do Prezydenta RP.

Powołuje recenzentów w postępowaniach habilitacyjnych i postępowaniach o tytuł naukowy. Komisja rozpatruje odwołania I stopnia osób ubiegających się o nadanie stopni naukowych, także od negatywnych decyzji własnych jednostek organizacyjnych. Jest organem doradczym właściwego Ministra do spraw nauki i szkolnictwa wyższego, głównie w sprawach organizacji i klasyfikacji nauk zasięgając przy tym opinii Rady Głównej NiSzW.

Komisja ma społeczny charakter, co wyraża się demokratycznym, niezależnym, nie politycznym sposobem wyboru przez wszystkie środowiska naukowe, reprezentatywnością dziedzinową i nieresortową podległością Premierowi Rządu RP.

Komisja liczy 228 osób reprezentujących niemal 100  dyscyplin w 18 dziedzinach nauki i 4 dziedzinach sztuki. Średnio więc przypada 2,2 osoby na 1 dyscyplinę. Z siedmiu wyodrębnionych sekcji najliczniejsza jest humanistyczno-społeczna (52 profesorów) i nauk technicznych (40) są to bowiem najliczniejsze grupy uczonych w kraju, a najmniej liczne - sekcja ekonomiczna i sekcja sztuki (po 15 osób).

Uniwersytety (bezprzymiotnikowe) reprezentuje 86 osób (z wyboru) ze środowiska naukowego, Uniwersytety przymiotnikowe 120 osób, w tym najliczniej medyczne (34) przyrodnicze oraz rolnicze (16), jednostki PAN tylko 13 osób a JBR – 9 osób.

Struktura spraw kierowanych do CK była zmienna w ostatnich latach, co wynikało z konieczności pracy wg dwu ustaw. Ale szczególnie teraz (czyli w 2016) najwięcej spraw dotyczy postępowań habilitacyjnych (55%), nie licząc kontroli formalnej pierwszej wersji wszystkich wniosków o przeprowadzenie postępowania habilitacyjnego wykonywanej przez etatowych pracowników i prawników a nie profesorów.

Zacznijmy od tytułu profesora. Do roku 2010 nadawano średnio rocznie 500-590 osobom tytuł profesora, jedyny naukowy tytuł. Najczęściej uzyskiwali go uczeni nauk medycznych (167), technicznych (158) i humanistycznych (156). W Sekcji III byli to przedstawiciele nauk rolniczych (7,4% ogółem), potem biologicznych (4,6), a leśnicy i przedstawiciele weterynarii stanowili 07- 0,9%.  Liczby tab. 4 mówią o większej populacji tytularnych profesorów w naukach rolniczych niż biologicznych i o trendzie zmian wśród habilitowanych (młodszej kategorii wiekowej) w tych dwu dziedzinach.

Po 2010 roku jest nieco inaczej. Liczba złożonych wniosków wzrosła (~760 rocznie), wskaźnik decyzji negatywnych  (3,9%) zmniejszył się, struktura wniosków wg miejsca pracy zmieniała się w niewielkim stopniu – dotyczy to ogólnej puli wniosków.

W Sekcji Nauk Biologicznych, Rolniczych, Leśnych i Weterynaryjnych widać wyraźny wzrost z 70 do 146 w 2014, a następnie spadek do 10 w 2015. Dla przykładu - w Sekcji humanistyczno-społecznej utrzymuje się ciągle trend wzrostowy, bowiem rozpatrywane są ciągle wnioski wg starej procedury, przy małym odsiewie.

Nie bez znaczenia jest też to, że w Sekcjach III, IV, V i częściowo VI zwiększono znacznie wymóg poziomu wskaźników naukometrycznych. Sam fakt ich podawania czyni ocenę mniej opisową, bardzie transparentną i co by nie powiedzieć łatwiejszą i według części obiektywniejszą.

Przejdźmy do habilitacji. Tabela przedstawia proces wygasania starej procedury i przechodzenia w poszczególnych latach na tzw. postępowanie habilitacyjne (bez pracy habilitacyjnej i bez kolokwium). Przyrost liczby habilitacji był 2,5 krotny (ogółem).

W Sekcji III nowa procedura wchodziła nieco wolniej, a zapoczątkowały ją niejako „z marszu” nauki biologiczne z dużym zasobem wcześniejszych, dobrych publikacji z IF. Wartość 409 w 2014 roku dotyczy właśnie tej grupy pracowników. Warto też odnieść wartość 200 – 220 habilitacji ogółem w 2010 i 2011 do 560 – 627 w 2013 i 2014.

Znamienne, że nie zmniejsza się wyraźnie liczba wniosków o uprawnienia do nadawania stopni. Ustawa podkreślając potrzebę podnoszenia jakości - obniżyła poziom wymagań. Wskaźnik skutecznych decyzji CK wobec mniejszych teraz wymagań -  jest wysoki. Liczba jednostek organizacyjnych posiadających uprawnienia do habilitowania wynosi w PL 550, do doktoryzowania prawie 1000. W Sekcji III jest 158 jednostek posiadających uprawnienia do doktoryzowania i 112 do nadawania stopnia doktora habilitowanego w dziedzinach do niej należących. 85 uprawnień do habilitowania przypada na szkoły wyższe. W naukach biologicznych doktoryzuje 70 i habilituje 40, leśnych odpowiednio 6 i 6, weterynaryjnych 5 i 5, rolniczych 77 i 61 jednostek.

Główne odwołania rozpatrywane przez Komisję są skargami na decyzje Rad Wydziałów i dotyczyły niedopuszczenia do kolokwium a obecnie odmowy nadania stopnia doktora habilitowanego a także doktora. Znamienne, że odwołania od decyzji nie poparcia  przez CK wniosku o tytuł profesora są sporadyczne i najczęściej rozpatrzone bez sukcesu.

Niemal wszystkie sprawy rozpatrywane przez Komisję przewidują powołanie recenzenta (często więcej niż jednego), który jest sprawozdawcą na posiedzeniu sekcji (rozstrzygającej przez głosowanie), kolejnym sprawozdawcą jest przewodniczący sekcji na posiedzeniu Prezydium, (które rozstrzyga przez głosowanie). Te procedury są długie ale wnikliwe, w kwestiach np. uprawnień zasięgamy opinii Rady Głównej, a w przypadku rozbieżności powołuje się dodatkowego opiniodawcę. Nie jest prawdą, że rozstrzygamy we własnym gronie. Średniorocznie recenzje do podejmowanych decyzji CK wykonuje ponad 12,5 tysiąca ekspertów. W samej Sekcji, której przewodniczę rozpoznajemy i powołujemy 2 400 najlepszych, naszym zdaniem, recenzentów w profilach zgodnych z tymi we wnioskach. Relacja liczby recenzentów będący członkami CK do zewnętrznych wynosi w naszej Sekcji 1 : 7,5.

Komisja działa na podstawie Ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki. Ustawa z 2003 r. w ciągu 13 lat była poddana 7 nowelizacjom, w tym dwa razy zasadniczym. W 2005 r. zniosła zatwierdzanie habilitacji przez CK oraz zmieniła sposób powoływania recenzentów w przewodach habilitacyjnych i postępowaniu o tytuł profesora. Druga nowelizacja, ta z 2011 r. bardzo niedbała legislacyjnie (nieco skorygowana w 2014 r.), wprowadziła prawie nową procedurę habilitacyjną, nieco zmieniła też postępowanie o tytuł, przekazała Ministrowi właściwemu do spraw szkolnictwa wyższego prawo określania dziedzin i dyscyplin, czego pierwszym niepożądanym skutkiem było zwiększenie ich liczby zamiast łączenie. Obniżyła także standardy uzyskiwania uprawnień do nadawania stopni naukowych wniosła też i inne mniejsze zmiany. Widać w niej wpływy grup parlamentarnych, wpływy związkowe (czynniki polityczne), a w znacznie mniejszym stopniu refleksję merytoryczną.

Aktualna ustawa  była od początku źle oceniana przez nasze Gremium i przez Rady Wydziału. Sekcja i większość członków Komisji najgorzej ocenia ustawowy sposób postępowania prowadzący do uzyskania stopnia doktora habilitowanego. Nie przekonujące wydaje się zerwanie kontaktu habilitanta z Radą Wydziału / Radą Naukową. Zła jest formuła wieloosobowych jeżdżących po kraju komisji habilitacyjnych, brak bezwzględnego wymogu kierowania przez Kandydatów zewnętrznymi projektami badawczymi, brak wymogu udokumentowanej publikacjami współpracy z zagranicą lub z krajowymi jednostkami badawczymi, także fakt znacznego zwiększania kosztów procesu..

Właśnie w obecnych postępowaniach habilitacyjnych uwidacznia się tendencja nieuzasadnionego, chorobliwego wieloautorstwa prac (nawet kilkudziesięciu, rekord Sekcji – 102) współautorów. Ów nazywany „spółdzielczym” system powstawania „produktów naukowych” przy niejasnych regułach autooceny udziału kandydatów w badaniach uniemożliwia jednoznaczne skwantyfikowanie osiągnięć. Współautorzy posuwają się do zmieniania swojego udziału w pracach w czasie, w przypadkach przedstawiania tych samych publikacji jako składowych osiągnięć habilitacyjnych różnych osób. Jest to duża, niechlubna, niektórzy mówią że patologiczna ułomność środowiska naukowego. Przez brak ustawowych instrumentów – nie można skutecznie piętnować takich działań.

Pomieszanie w Ustawie terminów opinii „w sprawie nadania albo odmowy nadania stopnia” za taką „o nadaniu lub odmowie nadania …, i odmienne ich stosowanie niż w przewodzie dr i w postępowaniu o tytuł wprowadziło chaos prawny. Wprowadzono niestosowane w języku prawnym określenia recenzent o „uznanej renomie”, wyłączono kontradyktoryjność na posiedzeniu Rad Wydziału nadających stopień naukowy, wyłączono zaskarżalność uchwały komisji habilitacyjnej i wiele, wiele innych które, budzą kontrowersje w środowisku. Ustawa przez nieprecyzyjność konfliktuje komisje habilitacyjne z radami wydziałów, rodzi rozbieżność ocen. Z pełnym przekonaniem twierdzę, że ustawa deprecjonuje stopień doktora habilitowanego.

Udział naszej Sekcji i całej CK w dyskusjach na temat praktyk doktoryzowania wg wymagań aktualnej ustawy o stopniach i tytułach jest niewielki. Zajmujemy się jedynie nielicznymi odwołaniami, głównie w kwestii odmowy nadania stopnia, mniej w kwestiach proceduralnych. Nie mamy ustawowej kompetencji merytorycznej oceny doktoratów. Uważamy, że chyba słusznie doktorat (także stopień) oddzielony jest od toku kształcenia III stopnia (nie jest dowodem ukończenia tych studiów a raczej dowodem kwalifikacji do pracy naukowej). Zwiększająca się jednak liczba rozpraw doktorskich w formie „spójnego tematycznie zbioru artykułów rodzi wątpliwości a nawet konflikty na linii promotor – doktorant w kwestii rzeczywistego (wykonawczego ale głównie intelektualnego) udziału w tym osiągnięciu przyszłego doktora.

Członkowie Sekcji i Komisji uważają, że tytuł naukowy jest nie tylko etapem awansu naukowego, ale jest szczególnym wyróżnieniem o charakterze nadzwyczajnym. Wypowiadamy się za odrębnym potraktowaniem postępowania o tytuł w stosunku do procedur na stopnie. Dotyczy to również kwestii etyki oraz poświadczania nieprawdy. Jakkolwiek wszyscy oburzamy się na fakt naruszania cudzych praw własności intelektualnej oraz dobrych obyczajów w nauce to zakres najważniejszych uchybień kandydatów na profesorów oraz doktorów habilitowanych w tej sferze nie zmniejsza się. Nasze Gremium nie zastępuje Komisji etycznej, ale też sami nie jesteśmy skuteczni w eliminowaniu tego procederu, choć rzeczoznawcy – recenzenci ujawniają takie postępowania kandydatów. Centralna Komisja nie może żądać nawet formalnego oświadczenia, że praca / prace jest oryginalna. Ciągle brak skutecznego, ustawowego uregulowania tej kwestii Część członków opowiada się za radykalnymi rozwiązaniami – jak w sporcie (dyskwalifikacja). Nie pomagają sprawie – pracodawcy takich profesorów. Nie służy też sprawie to, że Centralna Komisja pomimo, że „kontroluje funkcjonowanie systemu stopni i tytułów” nie jest organem odwoławczym wyższego stopnia w rozumieniu kpa w stosunku do wszystkich uchwał komisji doktorskich i habilitacyjnych, nie posiada  kompetencji stwierdzenia z urzędu nieważności tych uchwał (...).

 

Reasumując chcę stwierdzić, że jakość pracy Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów jest taka jak merytoryczny poziom Ustawy. Komisja nie tworzy prawa, Komisja nie jest od interpretacji prawa, Komisja je tylko stosuje.

Panie i Panowie. Z trudnej pracy w CK w latach zmian ustawy, czyli 2013 – 2016 wyniosłem wielką naukę i doświadczenie, nie zatracając pokory, jak mi się wydaje w ocenie dorobku innych. Oto tylko najważniejsze wyniesione z tej pracy przekonania:

  • Nadawanie tytułów naukowych, przyznawanie odpowiednich uprawnień w tym zakresie i monitorowanie korzystania z tych uprawnień należy pozostawić kontroli państwowej. Kontrola niniejsza winna być sprawowana przez przedstawicielskie ciało nauki. Już sam fakt jego istnienia wpływa korzystnie na poziom promocji. Nie jesteśmy jako środowisko gotowi na inne rozwiązania.
  • Należy utrzymać zasadę istnienia dwu stopni i jednego tytułu profesora. W kwestii drugiego stopnia doktora nie mam sprecyzowanej opinii. Połączenie stopni i tytułu naukowego i w zakresie sztuki jest zasadne.
  • Obecny podział na dyscypliny i dziedziny jest rozdrobniony. Należy je grupować, nie koniecznie likwidować, co ułatwi spełnienie zwiększenia minimum kadrowego (co jest ważne dla środowiska w sytuacji niżu demograficznego), będzie sprzyjać jakości procedur i ułatwi badania interdyscyplinarne i postdyscyplinarne. W środowisku akademickim występuje niestety nadmierne przywiązanie do wąskich a nawet bardzo wąskich dyscyplin.
  • W ocenie dorobku naukowego podstawowe znaczenie winny mieć opinie i udokumentowane osiągnięcia naukowe i wdrożeniowe, przed wskaźnikami bibliometrycznymi. Te ostatnie  – nie powinny być obce nawet  kandydatowi  z dyscyplin aplikacyjnych – ale winny mieć wobec koniecznej jakościowej oceny dorobku – znaczenie pomocnicze.
  • Należy wprowadzić ustawowe rozwiązanie reguł oceny (zaliczanie do znaczących) dorobku kandydata do stopnia albo tytułu wyznaczając dolną granicę (np. 30, 40 %) udziału w badaniach i publikacji.
  • W procedurze habilitowania należy zwiększyć poziom akademickości, przywrócić bezpośredni kontakt habilitanta z wybraną radą jednostki a w przypadkach konfliktowych. także wymóg zatwierdzania stopnia  przez CK, nie ma potrzeby powrotu do pracy habilitacyjnej, jak i kolokwium.
  • Niezbędne jest ustawowe określenie sankcji za naruszenie praw własności intelektualnej i dobrych obyczajów w nauce.

 

Wielce  Szanowni Państwo – dziękuję za  uwagę.

 

Materiały źródłowe

  1. Brzeziński J., Izdebski H. 2016. Jak prawidłowo nadać habilitację. F. A. 1.
  2. Izdebski H. 2016. W granicach prawa. F. A., 7-8.
  3. Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 8 sierpnia 2011 w sprawie obszarów wiedzy, dziedzin nauki i sztuki oraz dyscyplin naukowych i artystycznych. Dziennik Ustaw Nr 179, poz. 1065.
  4. Sprawozdania z działalności Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów w 2010, 2011, 2012, 2013, 2014-2015 r.
  5. Ustawa z dn. 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki. Dz. U. z 2003 r. Nr 65, poz. 595; z 2005 r. Nr 164, poz. 1365, z 2010 r. Nr 96, poz. 620, Nr 182, poz. 1228, z 2011 r. Nr 84, poz. 455, z 2014 r. poz. 1198.
  6. Ustawa z dnia 23 czerwca 2016 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw . Dziennik Ustaw RP, Warszawa 23 sierpnia 2016, poz. 1311
  7. Zieliński J., Izdebski H. Komentarz do Ustawy Prawo o Szkolnictwie Wyższym. Warszawa 2015.